niedziela, 27 listopada 2011

"Zakład o miłość" - Agnieszka Lingas - Łoniewska

"Jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety"

 Oscar Wild

Oscar Wilde miał rację, jeden pocałunek mężczyzny i świat nagle zatrzymuje się w miejscu. Jeden pocałunek mężczyzny i wszystko przestaje się liczyć. Jeden pocałunek Aleksa „Cichego” Cichockiego i Sylwia Kujawczak zmiana w swoim życiu wszystko. 




Główna bohaterka, najnowszej powieści Agnieszki Lingas – Łoniewskiej, to dwudziestoczteroletnia dziewczyna wywodząca się z polskiej arystokracji. Mimo,
rodzina Sylwii żyje w dwudziestym pierwszym wieku, są oni bardzo związani z tradycją i obyczajami swoich przodków, a przy tym oczekują, że tradycje te zachowa i będzie pielęgnować również ich jedyna córka, wychodząc za mąż za Marcela Brodnickiego. Sylwia do tej pory robiła wszystko z wyznaczonym przez jej rodzinę scenariuszem. Najpierw dobre szkoły, prywatne zajęcia, najlepsze studia, praca w rodzinnej galerii no i oczywiście dom, rodzina, dzieci. Sylwia do tej pory nie widziała powodu, aby wnieść jakiekolwiek zmiany do swojego życia i, tym bardziej nie widzi ich na dwa tygodnie przed ślubem. Ale czy na pewno tak jest?? Ponieważ w dniu spontanicznie zorganizowanego przez przyjaciółki Sylwii, wieczoru panieńskiego, dziewczyna poznaje tajemniczego, groźnie wyglądającego i niezwykle pewnego siebie Aleksa „Cichego”.

„Cichy” nie przypadkowo zwrócił uwagę na zielonooką piękność o długich, aż do pasa blond włosach. Dziewczyna na początku całej zabawy skutecznie unika chłopaka, dopóki ten nie postanawia celowo wnieść zamęt w jej poukładane życie. Mimo,
doskonale wie, że kobieta za czternaście dni stanie się żoną innego, nie przeszkadza mu to w tym, aby założyć się z kumplami i tym samym przypieczętować los Sylwii. Choć dziewczyna nie jest świadoma, iż stała się obiektem zabawy dużych chłopców, coraz bardziej ulega wpływowi i staraniom Aleksa. Chłopak jest bardzo uparty i przekonywujący, dodatkowo sprytny, ponieważ świetnie aranżuje „ przypadkowe” spotkania z dziewczyną. Ona – ufna, naiwna, o czystym sercu. On - egoista, pozbawiony szczerych uczuć. Czy na pewno Aleksander Cichocki jest niezdolny do miłości?? Czy gra, w której ustalał zasady może obrócić się przeciw niemu?? 

„Zakład o miłość” czyta się jednym tchem, co jest już chyba cechą charakterystyczną książek tej autorki. Biorąc do ręki „Zakład o miłość” nie spodziewałam się czegoś powalającego. Pomyślałam sobie, że przecież jest mnóstwo książek o miłości, gdzie ludzie spotykają się w niekorzystnym dla obojga momencie, ale przezwyciężą wszystkie przeszkody na drodze do szczęścia. Teraz jednak mogę przyznać się do błędu, bo na tle wszystkich książek obyczajowych z miłością w tle, „Zakład o miłość” wybija się z tłumu. Powieść ta zdecydowanie odbiega też tematyką i gatunkiem od pozostałych pozycji autorki, co mnie upewnia w tym, że nie ważne jest, za co zabiera się Agnieszka Lingas – Łoniewska. Wszystko zbiera się w jedną całość, gładkie charakterystyki, lekkość pióra, świetnie prowadzona akcja w książce i ciekawe fabuły. Ostatnio przeczytanie żadnej książki nie sprawiło mi takiej przyjemności jak zrobił to „Zakład o miłość”.

Dla kogo jest ta książka?? Dla wszystkich tych, którzy nie lubią mdłych i nic nieznaczących powieści o miłości. Oraz dla tych, którzy myślą, że nic już w takich powieściach nie jest w stanie was zaskoczyć.











1 komentarz: